tel. +48 22 390 62 16, kom. +48 691 933 410, kom. +48 512 010 810.

Należy przypomnieć, że 1 stycznia 2020 roku weszła w życie, tzw. prezydencka ustawa frankowa. Za jej sprawą zmienią się zasady udzielania pomocy finansowej z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

Sami frankowicze uważają, że nie poprawi ona ich sytuacji i sugerują, że po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE lepiej jest zawnioskować do sądu w celu weryfikacji umowy i jej unieważnienia niż starać się o pomoc państwa w tym zakresie. Co dają nowe przepisy? 

Od nowego roku zmienią się zasady udzielania pomocy dla kredytobiorców, zarówno złotych, jak i frankowych. Przede wszystkim będzie podniesione minimum dochodowego umożliwiającego wnioskowanie o wsparcie – wyniesie 1402 zł dla  osób samotnych i 1056 zł na osobę w rodzinie). Ponadto zwiększona zostanie możliwe comiesięczne  wsparcia z 1,5 tys. do 2 tys. zł oraz wydłużony okres wsparcia z 18 do 36 miesięcy (co w sumie dawałoby kwotę 72 tys. zł) oraz wydłużony okres bezprocentowej spłaty otrzymanego z Funduszu wsparcia z 8 do 12 lat. Obniżony zostanie też wskaźnik RdD uprawniający do otrzymania pomocy. Obecnie jest to 60 proc. dochodów, a od 1 stycznia będzie to 50 proc.

Takie warunki określa wchodząca w życie 1 stycznia nowelizacja z 4 lipca 2019 r. ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy. Mimo w tego, że rząd pokreślą ważność tej zmiany dla frankowiczów, eksperci studzą ten entuzjazm. Ich zdaniem nowe regulacje dla frankowiczów, to tylko odsunięcie problemu w czasie – Jeżeli kredytobiorcy skorzystają z tej pomocy, to w okresie przejściowym będzie im łatwiej spłacać raty, ale kiedy minie ten czas i trzeba będzie zwrócić pomoc, wówczas znowu zacznie się problem.

Ekonomiści podkreślają, sama ustawa o pomocy dla osób mających kłopoty w spłacie kredytów obowiązuje już od kilku lat (teraz zmieniały się wyłącznie pewne jej kryteria) i do tej pory te rozwiązania są rzadko stosowane, nie są popularne. Niewiele osób jest nią zainteresowanych, bo jest to rozwiązanie tymczasowe i nie zmienia sytuacji, a tylko ułatwia „przeżycie” pewnego okresu. Dla przykładu, na koniec pierwszego kwartału 2019 roku w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców zgromadzonych było 605 mln zł. Na starych zasadach zawartych zostało nieco ponad 900 umów, na podstawie których udzielono wsparcia na kwotę niespełna 20 mln zł.

W uzasadnieniu nowelizacji podkreślano, że nowe zasady sprawią, że więcej osób skorzysta z funduszu. Przedstawiciele frankowiczów odradzają jednak składanie wniosków pomocowych. Ich zdaniem po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r. w sprawie państwa Dziubaków, a także biorąc pod uwagę orzecznictwo polskie zapadłe po wyroku TSUE, lepiej pójść do sądu niż wikłać się w kolejną pożyczkę. Frankowicze liczyli na to, że nowe przepisy, które były dyskutowane na etapie przygotowywania zmian, diametralnie zmienią ich sytuację, że banki zaczną z nimi rozmawiać, negocjować w celu polubownego załatwienia kwestii „odfarnkowienia” ich umów.

Niestety nowe przepisy nie wprowadziły sanacji w tym zakresie. Specjaliści podkreślają, że mamy doczynienia z pożyczką na spłatę pożyczki i nic więcej. Ponadto frankowicze zwracają uwagę, że taka pożyczka może też wpłynąć na zdolność kredytową. Co więcej, ich zdaniem, bank często wypowiada umowę tym, którzy złożą wniosek o wsparcie z funduszu. Pamiętajmy, że wniosek o pomoc składa się do banku, który udzielił kredytu.

Krótko na temat nowych przepisów.

Poradnik zasad pomocy finansowej z Funduszu Wparcia Kredytobiorców.

1. Wsparcie z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców na podstawie wniosku złożonego do banku może być przyznane jeżeli; w dniu złożenia wniosku co najmniej jeden z kredytobiorców posiada status bezrobotnego, ale pod warunkiem, że utrata pracy nie nastąpiła w wyniku rozwiązania umowy za wypowiedzeniem,  lub wartość wskaźnika RdD, czyli stosunek wydatków kredytobiorcy związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej kredytu mieszkaniowego do miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego kredytobiorcy. przekracza 50 proc., lub miesięczny dochód gospodarstwa domowego pomniejszony o miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego nie przekracza dwukrotności kwoty uprawniającej do pomocy społecznej, tj. 1402 zł dla osób samotnych i 1056 zł na osobę w rodzinie. Pomoc nie może być przyznana osobie będącej właścicielem innego lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, również w okresie sześciu miesięcy przed złożeniem wniosku.

Kredytem mieszkaniowym jest kredyt lub pożyczka, zabezpieczone hipoteką, przeznaczone na sfinansowanie niezwiązanego z działalnością gospodarczą lub prowadzeniem gospodarstwa rolnego:

nabycia, budowy, przebudowy, rozbudowy, nadbudowy, remontu domu jednorodzinnego albo lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość, oraz adaptacji pomieszczeń lub budynków niemieszkalnych na cele mieszkalne; nabycia spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego lub prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej, albo prawa odrębnej własności lokalu mieszkalnego w spółdzielni mieszkaniowej lub remontu takiej nieruchomości nabycia działki budowlanej, albo jej części pod budowę domu jednorodzinnego; nabycia działki rolnej albo jej części pod budowę domu jednorodzinnego, położonej w całości, albo części na terenie przeznaczonym pod zabudowę mieszkaniową; udziału w kosztach budowy mieszkań przez towarzystwa budownictwa społecznego; kredyt udzielony na spłatę kredytu mieszkaniowego.

2. Procedura składania i rozpatrywania wniosków. Wniosek o wsparcie lub pożyczkę składa się do banku, który udzielił kredytu hipotecznego. Ten ma 21 dni na jego rozpatrzenie.  Gdy wyda decyzję pozytywną, w ciągu 14 dni zawiera umowę o przyznaniu wsparcia, bądź pożyczki – to ona jest podstawą wypłat dokonywanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Określa ona wysokość rat, okres udzielonego wsparcia lub zasady wypłaty pożyczki na spłatę zadłużenia. Co do zasady wsparcie może być udzielone maksymalnie na 36 miesięcy w wysokości nie wyższej niż 2 tys. zł miesięcznie.

Pomoc może mieć dwie formy: regularnych wypłat na poczet rat lub przypadku, gdy kredytobiorca dokonał sprzedaży kredytowanej nieruchomości, a kwota uzyskana ze sprzedaży nie pokryła całego zobowiązania z tytułu kredytu mieszkaniowego zaciągniętego na zakup sprzedanej nieruchomości, kredytobiorcy może zostać udzielona pożyczka na spłatę tegoż zadłużenia.

Kredytobiorca przed dokonaniem sprzedaży kredytowanej nieruchomości może wystąpić o przyrzeczenie udzielenia mu pożyczki na spłatę zadłużenia, zwane dalej „promesą”. Jeśli bank odrzucił wniosek, kredytobiorca może w ciągu 14 dni poprosić o ponowną weryfikację. Wniosek w tej sprawie składa do banku, ale weryfikacji dokonuje już Rada Funduszu. Ma na to dwa miesiące. Za taki wniosek trzeba zapłacić 100 zł. Jeśli okażę się, że kredytobiorca spełniania warunki wsparcia, pokrywa ją bank. W takiej sytuacji bank jest też zobowiązany wypłacić wsparcie za okres w którym mogłoby być pobierane, a nie było. Te kwoty nie wliczają się w limit wsparcia.

3. Zasady zwrotu wsparcia lub pożyczki. Zwrot wsparcia lub pożyczki rozpoczyna się w miesiącu następującym po miesiącu, w którym upłynęły 2 lata od wypłaty ostatniej jego raty i jest dokonywany w 144 równych, nieoprocentowanych miesięcznych ratach, płatnych do 15. dnia miesiąca na rachunek Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. To oznacza, że kredytobiorca na spłatę ma 12 lat. Wówczas miesięcznie będzie miał do spłaty 500 zł. W tym czasie musi też pokrywać raty kredytu.  Z tym, że gdy bez opóźnienia spłaci 100 rat, pozostałe 44 będzie zostaną umorzone. Przy maksymalnej wartości pomocy, to będzie ok. 22 tys. zł. Jeśli jednak po spłacie okaże się, że frankowicz nadal spełnia dwa warunki, tj. dotyczące wskaźnika RdD i dochodowy, to może wnioskować o umorzenie całej pożyczki. Jest ono zwolnione z PIT.

Zdaniem autora realia i wymogi ustawy frankowej, której obowiązywanie nastąpiło z inicjatywy Prezydenta są dość skomplikowane. Czas pokaże, czy tę drogę wybiorą kredytobiorcy. Zdaniem wielu ekspertów ten akt nie jest sposobem na rozwiązanie problemów kredytów frankowych i frankowicze powinni wziąć sprawy w swoje ręce. Ostanie wyroki polskich sądów, które wydane zostały już po wyroku TSUE, sprzyjają frankowiczom. Sądy dostały instrukcje jak postępować w sprawach, jak analizować umowy, klauzule abuzywne i inne elementy kontraktacji kredytowej. Konsument posiadający kredyt w walucie obcej winien zweryfikować swoją umowę pod kątem jej ważności, czy zawiera ona klauzule abuzywne. Klauzule niedozwolone prawnie mogą wpływać na ważność całej umowy. Kredytobiorca nie musi dokonywać analizy umowy samodzielnie. Większość firm i kancelarii zajmujących się problematyką kredytów frankowych dokonuje pierwszej, wstępnej weryfikacji umowy kredytowej pod kątem prawnym i oblicza wartość przedmiotu sporu bezpłatnie. Dalej decyzja zależy tylko od konsumenta, którą ofertę obsługi prawnej wybierze.

Przeczytaj część I artykułu: I co dalej z frankowiczami?

Zamknij menu