7 maja oraz 11 maja odbyły się posiedzenia Sądu Najwyższego, dotyczące frankowiczów.

Na posiedzeniu 7 maja Sąd Najwyższy odpowiedział na pytania ugruntowując linię orzeczniczą oraz wyjaśniając kilka kwestii. Posiedzenie 11 maja też się odbyło, ale niestety zostało przerwane, bez podania daty do kiedy.

Gdyby Sąd Najwyższy odpowiedział na zadane mu pytania stworzyłoby to jasne zasady, którymi każdy Sąd kierowałby się w sprawach frankowych na jasno określonych “wytycznych”. Ta sytuacja nie nastąpiła i naszym zdaniem nie nastąpi. Nasze „Państwo teoretyczne” po raz kolejny udowodniło, że obietnice są dalekie od rzeczywistości i budowanie nadziei to wszystko czego można się po nim spodziewać. Jasne staje się jedno. Jedyną drogą jest pozew sądowy. Dlaczego?

Argument 1. To że jesteśmy w takiej sytuacji jak dzisiaj, że wygrywanych jest 90% spraw frankowych, jest zasługą samych frankowiczów.

Państwo nie zrobiło nic dla frankowiczów. I dalej tak naprawdę nic nie robi. Trzeba więc liczyć tylko na siebie. 

Argument 2. Sąd Najwyższy w dniu 11 maja dał do zrozumienia, że wstrzymuje się z decyzjami. Trzeba postawić sobie pytanie dlaczego?

Czy w najbliższej przyszłości można liczyć na klarowniejszą sytuację? Nic na to nie wskazuje, bo w Sądzie Najwyższym nie chodzi o prawo i frankowiczów a o rozgrywki polityczne.

Argument 3. Czy bank może żądać wynagrodzenia za korzystanie z kapitału? 

UOKiK (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta): „Bankowi nie przysługują uprawnienia do żądania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz odsetek, gdy sąd unieważnił umowę o kredyt hipoteczny wyrażony w walucie obcej”.

Argument 4. Czy wiesz, że ugoda może trwać dużo dłużej niż proces sądowy z Bankiem? 

Czy wiesz co to oznacza gdy bank proponuje ugodę? Taka ugoda musi być zawarta przed Sądem Polubownym przy Komisji Nadzoru Finansowego. To nie jest prosty proces. Przybliżony czas na zakończenie takiego procesu może trwać wiele lat. Możliwe, że bank nie poinformował Cię o tym fakcie. Czemu?

Ponownie: W jego interesie jest odciąganie w czasie wypłacania jakichkolwiek pieniędzy Frankowiczom. To jest gra na czas. Jeżeli potrzebujesz wyjaśnienia zasad jak to się odbywa, odpisz na ten mail a skontaktujemy się z tobą.

Argument 5. Dlaczego banki nie są skłonne do ugód? 

To proste – po prostu im się to nie opłaca. Siła negocjacyjna frankowiczów zależy od ilości pozwów. Przy małej ilości dany bank nie jest chętny nawet do rozmowy. Wiemy to z własnego doświadczenia, bo na kilkadziesiąt prób negocjacji ani jedna nie doszła do skutku. Przedłużanie tematu w czasie (takie jak brak decyzji SN) pozwala bankom na rozłożenie strat na wiele lat, zawieranie ugód w sądach “po cichu”, wykorzystanie faktu że frankowicze po prostu umierają czy to że kredyty są spłacone i ludzie po prostu zostawiają ten temat. Banki naprawdę umieją dobrze liczyć. Czy to przypadek że po blisko pół roku tylko 1 bank zadeklarował chęć podpisywania ugód ?

Sama oferta ugody banków, wg zasad określonych przez Komisję Nadzoru Finansowego, to 2-3 mniej pieniędzy niż po wygranej w procesie sądowym.

Podejmij ten pierwszy krok, wyślij do nas swoją umowę do darmowej analizy, bez żadnych zobowiązań. Jeżeli kwoty do odzyskania przy pozwie będą dla Ciebie interesujące, będzie to temat naszej rozmowy. Kancelaria Frankowicza nie rozmawia o nadziejach ale o konkretnych kwotach. Chcesz nadal żyć nadzieją czy kalkulacją? Wysłanie umowy nic Cię nie kosztuje a zdobyta wiedza wynikająca z analizy umowy może być Twoją życiową szansą. Zrób skan lub zdjęcie telefonem Twojej umowy i prześlij ją w odpowiedzi na tego maila. Mały krok z Twojej strony a niedługo będziesz mógł zapomnieć o pułapce jaką są kredyty frankowe.

Wysyłanie formularza...

Wiadomość została wysłana.

PL (+48)
Prosimy o dołączenie pliku umowy

Oświadczam, że zapoznałem się z Polityką prywatności i rozumiem jej zapisy

3-1-1024x1024-min

ADWOKAT PIOTR TRUSZKOWSKI 

Szybka analiza umowy. 

Ponad 200 spraw frankowiczów w toku.

 ZADZWOŃ: 

+48 22 390 62 16

+48 691 933 410

Zamknij menu